Dzisiaj odbyła sie szczecińska premiera nowej odsłony drugiego największego polskiego operatora elektrycznych skuterów na minuty – HopCity. Jest to odsłona aż podwójnie nowa, bowiem poza zmianą nazwy (wcześniej operator ten znany był jako JedenŚlad), premierę miał nowy model skutera, który zastępuje dotychczasową maszynę która jest w usłudze od początku, czyli od wiosny 2017 roku kiedy to JedenŚlad rozpoczął swoją działalność w Warszawie. Nowy model skutera jest maszyną specjalnie wyprodukowaną na potrzeby usługi scootersharingu, wygląda też znacznie bardziej nowocześnie od swojego poprzednika i ma nieco lepsze parametry techniczne.

Operator oferuje wynajem swoich elektrycznych jednośladów w Szczecinie, w standardzie w atrakcyjnej cenie 0,49 PN za każdą minutę użytkowania. Każdy wynajem natomiast zapoczątkowany jest opłatą początkową w wysokości 2 PLN (dla stałych klientów przewidziane są abonamenty: codzinny i miejski, dzięki którym może uzyskać jeszcze niższą opłatę za minuty użytkowania). Klienci na terenie stolicy Zachodniego Pomorza otrzymali do dyspozycji 40 skuterów i strefę rozpoczęcia i zakończenia wynajmu która póki co ograniczona jest do centralnych dzielnic lewobrzeżnej części Szczecina, jednak operator nie zamierza kończyć na wspomnianych 40-tu maszynach i wraz z powiększaniem floty, rownież powiększeniu ulegnie zasięg terytorialny usługi. Jeśli o zasięgu mowa, to warto jeszcze wspomnieć, że bateria skutera, pozwala na przejechanie niespełna 50 kilometrów gdy jest w pełni naładowana.

Oprócz Szczecina, na skutery HopCity można natrafić we wspomianej Warszawie, Łodzi, Częstochowie i również w Trójmieście gdzie usługa zawitała w zeszłym tygodniu.

Pomimo faktu, że nowe jednoślady HopCity pojawiły się w największym mieście Województwa Zachodniopomorskiego i nawet pomimo faktu, że nie będą tutaj monopolistą, bowiem od kilku mieięcy działa tutaj również drugi operator – EcoShare o którym pisaliśmy tutaj, to jednak Szczecin nie ma wielu powodów do dumy jeśli chodzi o nowoczesną współdzieloną mobilność. Poza wspomnianymi operatorami elektrycznych skuterów na minuty oraz programowi Szczecińskiego Roweru Miejskiego próżno szukać tutaj innych usług tego typu. Zastanawiające, że w rozległej ponad 400-tysięcznej metropolii nie znajdziemy żadnej usługi carsharingu. Szczecin miał co prawda w zeszłym roku krótki epizod z BigCarSharingiem od CityBee, natomiast litewski operator po kilku miesiącach prowadzenia usługi w tym mieście, zdecydował się na wygaszenie swojej działalności na Pomorzu Zachodnim. Szczecin na tą chwilę pozostaje największym miastem w Polsce, które nie może się pochwalić nawet symboliczną ofertą aut na minuty, co tym bardziej dziwi biorąc pod uwagę szczecińskie sąsiedztwo z Niemcami którzy w usługach współdzielenia środków transportu są prawdziwymi liderami. Pewne powody takiego stanu rzeczy nie są znane, natomiast można spodziewać się, że fakt atrakcyjnynch cen lokalnych przewoźników taksówkowych, oraz fakt dużej i rozciągniętej powierzchni miasta, w wyniku czego Szczecinianie do poruszania się po mieście najczęściej używają samochodów nie ułatwiają operatorom decyzji o inwestycji w tą metropolię. Niezależnie jednak od tego jakie jeszcze bariery stawia Szczecin swoją specyfiką, to dynamika rozwoju „sharingu” szczególnie tego samochodowego, pozwala na umiarkowany optymizm w zakresie uruchomienia aut na minuty w tym mieście, bo to z pewnością wcześniej czy później nadejcie również i do Szczecina.