„Klasykometr wywaliło”
Panek CarSharing zapowiada Corvette.

„Tydzień amerykański”, trwa w Panek CarSharing w najlepsze. Nie dalej jak w ostatni piątek operator ten zapowiedział udostępnienie w usłudze najnowszej odmiany kultowego Jeepa Wranglera by wczoraj ogłosić, że wkrótce grono klasyków w usłudze Panek powiększy się jeszcze o absolutnie fenomenalny samochód, którego w usłudze „na minuty” naprawdę mało kto się spodziewał. Konkretnie mowa tutaj o Chevrolecie Corvette C3.

Zanim przejdziemy do detali związanych z Corvettą, to warto zwrócić uwagę na fakt, że dwuosobowy Chevrolet to dopiero siódmy z zapowiadanych 20 pojazdów, które mają zostać w pełni udostępnione klientom a wspomniany komplet ma zostać udostępniony w usłudze do września bieżącego roku, bo wtedy właśnie właściciel usługi Panek CarSharing – firma PANEK S.A. obchodzić będzie 20-tą rocznicę rozpoczęcia swojej działalności.

Wracając jednak do Corvetty, to warto zaważyć, że egzemplarz od Panek CarSharing wyprodukowany został w 1976 roku, co czyni go najstarszym z udostępnionych dotąd klasyków (tak, jest starszy o 2 lata od Syreny) w carsharingu w Polsce ale i w Unii Europejskiej. Na całą Europę co prawda nie wystarczyło, bowiem w Moskwie można wynająć w usłudze choćby Forda Mustanga wyprodukowanego w 1965, ale na pewno nie jest to powód do rozpaczania.

Siódmy klasyk Panka wyposażony jest w ośmio-cylindrowy silnik o pojemności 5,7 litra i 190 KM. Niewielka moc w stosunku do wielkości silnika może dziwić, natomiast wszystkiemu winne zaostrzone w drugiej połowie lat 70-tych ubiegłego wieku normy ekologiczne a także kryzys paliwowy. Z perspektywy usług współdzielonej mobilności nie powinno to być jednak problemem, bo moc prawie 200 koni mechanicznych jest zupełnie wystarczająca.

Samochód pojawi się w usłudze pod koniec lutego i będzie segmentowany jako podobnie jak udostępniony w grudniu ubiegłego roku Pontiac Trans AM w  kategorii „Unique” w cenniku operatora. Listę cen publikujemy poniżej:
minuta jazdy: 2,00 PLN
minuta postoju: 1,00 PLN
kilometr: 3,00 PLN

Przy okazji cen warto zauważyć, że podobnie jak w przypadku „Firebirda” samochód nie jest dostępny dla wszystkich, a przynajmniej nie od razu. Aby móc skorzystać z Corvetty, należy mieć w historii przejazdów w usłudze Panek CarSharing wynajmy na minimum 500 PLN. Warto zatem „ciułać” minuty i kilometry w tej usłudze, tym bardziej, że w kolejce czeka jeszcze 13 innych klasyków a skoro już w tej chwili poprzeczka została przez Corvette podniesiona tak wysoko, trzeba być przygotowanym.

Tradycyjnie już, tego klasyka również sprawdzimy a materiał filmowy z testów będzie dostępny na naszym kanale w serwisie YouTube już w przyszłym tygodniu.

Udostępnij przez :

Ten post ma 4 komentarzy

Dodaj komentarz