CityBee chce być największe w regionie. I na chęciach nie kończy.

O carsharingu CityBee w Polsce stało się głośno jesienią bieżącego roku, gdy litewski usługodawca postanowił uruchomić w 10 polskich miastach usługę współdzielenia samochodów dostawczych. Mimo braku oficjalnych deklaracji ze strony operatora względem rozszerzenia swojej działalności w Polsce o osobowe auta na minuty, informowaliśmy, że z pewnością na „dostawczakach” CityBee nie spocznie i tylko kwestią czasu jest, aż samochody osobowe różnych marek i segmentów zagoszczą w usłudze również w Polsce.

Zapowiadany przez nas scenariusz wchodzi właśnie w kolejną fazę. Właściciel CityBee, litewska grupa Modus, zapowiedziała przetarg na dostawę 5360 samochodów w rożnych segmentach (w tym samochody elektryczne), dzięki czemu liczebność floty tego operatora przekroczy 6000 samochodów, zwracając mu tym samym tytuł największego carsharingu w Europie Środkowej, który został mu odebrany w tym roku przez Traficara. (W tej chwili CityBee zajmuje w tym nieoficjalnym rankingu trzecie miejsce, za Traficarem i Panek CarSharing). Do składania ofert zaproszeni zostali dealerzy zarówno z krajów bałtyckich jak i z Polski, a wartość przetargu oszacowano na 110 milionów euro.
Grupa Modus zamierza rozstrzygnąć przetarg do końca lutego 2019 i zgodnie z zapowiedziami, nowa flota ma rozwinąć dotychczasowy park samochodów na Litwie, szczególnie zwiększając ich ilość w mniejszych oddziałach (w Kłajpedzie, Poniewierzu i Szawlach). Część nowej floty zasili również nowe oddziały usługodawcy, na Łotwie i w Estonii, których otwarcie planowane jest na wiosnę przyszłego roku. Oczywiście nas najbardziej interesują plany CityBee związane z Polską, a te są ambitne. Jeśli do połowy roku największe polskie carsharingi nie powiększą stanu swojej floty, litewski carsharing jak już nadmieniliśmy stanie się największym usługodawcą w Europie Środkowej ale i w Polsce, bowiem wg nieoficjalnych informacji do jakich dotarł nasz portal, plany grupy Modus zakładają zasilenie naszego rynku flotą niemal połowy przyszłorocznego zamówienia (2500 samochodów), które będą podobnie jak samochody dostawcze dzisiaj, udostępnione w 10 największych polskich miastach (w tym w aglomeracji śląskiej i trójmiejskiej). W przypadku samochodów osobowych w Polsce, tak jak w usłudze BigCarsharing opartej na autach dostawczych, jak i w przypadku usługi na Litwie, możliwe będzie podróżowanie nimi pomiędzy oddziałami.
Udostępnij przez :

Ten post ma 28 komentarzy

Dodaj komentarz