„Bułgarsko-litewski łącznik” wchodzi do Rumunii

Dokładnie miesiąc temu pisaliśmy na naszych łamach o jednym z bardziej nietypowych sojuszy w świecie współdzielonej mobilności – litewsko-bułgarskim carsharingu Spark. Materiał zakończony został informacją, wg której operator do końca bieżącego roku deklaruje ekspansję w kierunku Rumunii. Na spełnienie deklaracji Spark nie kazał jednak za długo czekać bowiem już w lipcu elektryczne samochody tego usługodawcy wyjechały na ulice Bukaresztu.

Flota rumuńskiego Sparka składa się z  dwóch modeli: Renault Zoe, oraz Nissan Leaf drugiej generacji. Łącznie w Bukareszcie udostępniono 50 samochodów do których wynajęcia służy aplikacja mobilna, dokładnie ta sama której użyjemy do wynajmów w Wilnie oraz w Sofii. Jak deklaruje właściciel usługi, do końca roku flota w stolicy Rumunii podwoi się, a w planach jest także udostępnienie Sparka w innych miastach tego kraju.

Spark jest pierwszą w pełni elektryczną usługą aut na minuty w Rumunii, natomiast faktycznym pionierem branży w tym kraju jest GetPony który w trzech miastach (Bukareszt, Kluż-Napoca i Alba Iulia) wynajmuje ponad 100 samochodów spalinowych oraz kilka elektrycznych BMW i3.

Nowy gracz na rumuńskim rynku deklaruje, że oba oferowane w usłudze modele pozwalają na przejechanie ponad 200 kilometrów na w pełni naładowanej baterii a minutę jazdy wycenił odpowiednio na: 1,20 rumuńskiego leja (ok. 1,10 zł) przy wynajmie Renault Zoe, oraz 1,40 leja (1,25 zł) w przypadku Nissana Leaf’a. Opłata za kilometr, co jest zresztą standardem poza polskim rynkiem (szczególnie w usługach opartych na samochodach elektrycznych) nie jest naliczana.

Bułgarsko-litewsko-rumuńska sieć Sparka liczy w tej chwili łącznie około 250 samochodów (usługodawca udostępnia po 100 samochodów w stolicach Bułgarii i Litwy) co nie jest liczbą spektakularną. W Polsce znajdziemy przynajmniej kilka firm, które w jednym mieście udostępniają więcej samochodów niż Spart w 3 krajach łącznie. Niezależnie jednak od tego, przyznać trzeba, że model rozwoju tego operatora jest dość niecodzienny i próżno szukać innego usługodawcy który nie tylko w Europie Środkowej, ale na całym kontynencie, pokusiłby się o stworzenie usługi opartej wyłącznie na samochodach zero-emisyjnych w kilku krajach jednocześnie.

Udostępnij przez :

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz