Madryt jest jednym z bardziej zagęszczonych pojazdami współdzielonymi miast Europy. Co więcej, przeważająca większość tamtejszych „aut na minuty” to samochody elektryczne. Hiszpańska stolica broni się jak może w przywiązaniu do idei zero-emisyjności.

Najnowszym pomysłem madryckich władz władz jest pionierski projekt specjalnego dofinansowania dla osób, które zdecydują się realnie wesprzeć zmniejszanie emisji komunikacyjnej w swoim mieście. Można otrzymać nawet 1 250 euro do wykorzystania w usługach nisko-, bądź zero-emisyjnego carsharingu w Madrycie. A co trzeba zrobić aby opisane wsparcie otrzymać? Należy oddać na złom samochód zarejestrowany w największym hiszpańskim mieście, który jest starszy niż 10 lat, bądź nie spełnia jednej z hiszpańskich norm emisji, oznaczonych jako: 0, Eco, B lub C. Warunkiem otrzymania benefitu jest również posiadania ważnego przeglądu, przez przekazywany do likwidacji samochód.

Otrzymaną w wyniku zbycia, nie-ekologicznego samochodu dotację, należy wykorzystać w ciągu 24 miesięcy od jej otrzymania, a oprócz dofinansowania do użytkowania carsharingu, osoby decydujące się na pozbycie starego pojazdu mogą również ubiegać się o wsparcie finansowe przy zakupie elektrycznych jednośladów.

Usługi, z których mogą korzystać beneficjenci pilotażowego, hiszpańskiego projektu to:
– ShareNow (EV)
– Free2Move (EV)
– Zity (EV)
– Wible (Hybrydy)

Na koniec jeszcze ciekawostka. Podobnych inicjatyw do proponowanego przez Madryt rozwiązania, próżno szukać w polskiej rzeczywistości, chociaż warto zauważyć, że kilkanaście lat temu dość podobnych ruchem promowała się polska sieć sprzedaży FIATa, gdzie klienci mogli otrzymać rabat na nowy samochód tej marki, dochodzący do 5 000 złotych, jeśli w rozliczeniu przekazywali dealerowi swój prywatny, stary samochód, który docelowo miał trafić do likwidacji.