Niewątpliwie doczekaliśmy trudnych czasów, lecz kiedy, jeśli nie w takich momentach jak obecny stan epidemii najlepiej poznaje się prawdziwą wartość człowieka, bądź firmy z którą mamy styczność. Z tego właśnie powodu przyjrzeliśmy się czy i jeśli tak, to w jaki sposób polscy operatorzy usług „aut na minuty” wspierają społeczeństwo w walce z korona-wirusem.

Najwcześniej na obecną sytuację zareagował trójmiejski MiiMove, poprzez deklarację wsparcia dla dużej lokalnej grupy wsparcia – Widzialna Ręka Trójmiasto co spotkało się z pozytywnym odbiorem klientów i obserwatorów usługi a także zaowocowało dużą ilością udostępnień deklaracji.

W Trójmieście widać również działania Traficara, który wspiera swoimi samochodami tamtejsze Grupy Ratownictwa Specjalnego PCK. Współdzielone Renault’y pomagają również w Krakowie, gdzie wykorzystane były do pomocy przy dostarczaniu sprzętu dla tamtejszego Szpitala Specjalistyczne im. Stefana Żeromskiego.

Również najstarszy polski carsharing – 4Mobility ogłosił, że gotowy jest do udostępnienia swoich samochodów, zarówno osobowych jak i dostawczych, każdemu kto prowadzi zorganizowaną zbiórkę.

Również Panek CarSharing, czyli operator, który od kilku dni oferuje zdecydowanie największe obłożenie terytorialne swoją usługą, wprowadził program bonusów na darmowe przejazdy, dla osób, które zdecydują się pomóc potrzebującym.

Komplet operatorów deklaruje również, że na przedstawionych dotychczas działach ich gotowość do pomocy się nie kończy, dlatego jeśli ktokolwiek ma pomysł jak współdzielone samochody (przy zachowaniu odpowiednich środków ostrożności) mogą przysłużyć się społeczeństwu w tym wyjątkowym czasie, sugerujemy niezwłocznie zgłosić się do wybranego operatora ze swoim pomysłem.