Brytyjski, bezobsługowy „Rent a Car” wkracza do Polski.

W tym tygodniu na warszawskim Wilanowie pierwszą stołeczną strefę miejską otworzyła międzynarodowa, zautomatyzowana wypożyczalnia samochodów – Move Mee. Jest to kolejna lokalizacja tej usługi po warszawskim lotnisku Chopina, portach lotniczych w Krakowie i Gdańsku oraz po parkingu zlokalizowanym obok głównego dworca kolejowego w Krakowie.

Na parkingu przed Świątynią Opatrzności Bożej wyznaczono bazę dla samochodów nowej usługi, które można wynająć za pomocą aplikacji mobilnej dostępnej na dwa najpopularniejsze systemy – iOS i Android. Move Mee jest usługą będącą połączeniem wynajmu samochodów w tradycyjnym wydaniu oraz elastycznością coraz popularniejszego w polskich miastach carsharingu. Z tradycyjnego „Rent a Car’u” nowa usługa wykorzystuje stacjonarne miejsca rozpoczęcia wynajmu oraz depozyt blokowany na karcie kredytowej klienta na czas wynajmu i weryfikacji szkód (wg regularminu usługi, depozyt ulega odblokowaniu do 72 godzin po zakończeniu wynajmu). Z carsharingu z kolei Move Mee czerpie całodobowy dostęp oraz brak obsługi. Samochod rezerwujemy, otwieramy i zamykamy aplikacją mobilną.

Oprócz elementów zwykłej wypożyczalni i carsharingu, Move Mee ma też pewien wspólny mianownik z usługami… przerwozu osób, a jest nim dynamiczny cennik. W opisywanej wypożyczalni cena końcowa zależy od bardzo wielu czynników i w zależności od ich układu, wynajem samochodu na jedną dobę, może różnić się nawet o kilkaset procent. Za przykład niech posłuży wynajem na okres jednej doby dla kompaktowej Toyoty Corolli. Cena z depozytem blokowanym na karcie w wysokości 1 000 EUR oraz udziale własnym 800 EUR i dobowym limitem kilometrów wynoszącym 150 to koszt 24 EUR. Natomiast wynajem tego samego auta z zerowym depozytem i udziałem własnym w szkodzie to już koszt ponad dwukrotnie większy – 54 EUR. W przypadku wynajmu samochodu w usłudze Move Mee zobowiązani również jesteśmy do zwrotu samochodu z takim samym poziomem paliwa, z jakim pobraliśmy samochód, co jest standardem w wypożyczalniach tradycyjnych.

W usłudze znajdziemy różnorodną flotę samochodów, takich marek jak choćby Toyota, Mazda, Renault czy Fiat, natomiast co jest standardem w tradycyjnym wynajmie, nie rezerwujemy samochodu na konkretny model a klasę, dlatego ostatecznie samochód, który zostanie przygotowany na nasz wynajm, może różnić się marką i kolorem od tego widocznego w rezerwacji, natomiast powinien on być reprezentantem tego samego segmentu co auta na które złożyliśmy rezerwację.

Twórcą Move Mee jest Brytyjczyk Richard Lowden, który stoi również za zbudowaniem globalnej, tradycyjnej wypożyczalni – GreenMotion, operującej głównie w portach lotniczych (również w Polsce), a zautomatyzowany Move Mee ma być odpowiedzią na wymogi nowoczesnego klienta, który potrzebuje samochodu szybko i elastycznie.

Pojawienie się zautomatyzowanej wypożyczalni również w Polsce jest naturalną konsekwencją rozowju usług wynajmu samochodów, natomiast zastanawiać może czy w mocno nasyconym rynku carsharingu, gdzie wynajmy dobowe są oferowane już praktycznie u każdego operatora, usługa stacjonarnego wynajmu faktycznie odniesie sukces. Najbliższe miesiące powinny dać odpowiedz na to pytanie.

Udostępnij przez :

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz