W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o oficjalnej deklaracji operatora usługi Traficar o udostępnieniu swoich pojazdów na terenie Warszawy już 1 czerwca. Usługa ma być skonfigurowana podobnie jak w przypadku Krakowa gdzie samochody udostępnione są mieszkańcom miasta w trybie Free-Floating. Śledzącym sytuację w stolicy mogło wydawać się że mimo braku rozgłosu usłudze Traficar uda się skutecznie odpowiedzieć na deklaracje firmy Panek która również oficjalnie planuje wprowadzenie swoich samochodów na warszawskie ulice. Jak jednak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, pierwsze białe Toyoty Yaris z logo Carsharingu Panek można już spotkać w mieście. Postanowiliśmy sprawdzić to we własnym zakresie i faktycznie udało nam się odnaleźć kilka samochodów tego programu. Oficjalna data startu systemu nie jest jeszcze znana, jednakże jeśli samochody wyjeżdżają już powoli na ulice, spodziewać się można że usługa powinna być dostępna na dniach, o czym oczywiście poinformujemy na naszych łamach, tym bardziej że zapowiada się interesujący wyścig o palmę pierwszeństwa dostawcy dużego otwartego systemu współdzielonych samochodów w stolicy.

Samochody na które udało nam się natrafić, były ustawione na ogólnodostępnych parkingach publicznych, co jest dobrą wiadomością, ponieważ można uznać że usługa faktycznie, zgodnie z deklaracjami będzie systemem otwartym typu FreeFloating, gdzie samochody będzie można pobierać z dowolnego miejsca jak i również w dowolnym miejscu będzie można je zostawiać, podobnie jak to działa u krakowskiego konkurenta. Dotychczas skuteczną barierą opóźniającą otwarcie dużego Carsharingu w Warszawie była polityka parkingowa władz miasta. Brak na razie sprawdzonych informacji mówiących o tym jak rozwiąże ten problem Traficar, który bazował w Krakowie na ogólnodostępnych dla wszystkich abonamentów parkingowych, które w Warszawie nie występują. Z warszawskim problemem próbował się zmierzyć pierwszy projekt współdzielonej mobilności jaki wystartował w stolicy – 4mobility, gdzie obsługa dostawcy płaci zdalnie za parkowanie klienta. Czy tak będzie również w nadchodzących do Warszawy rozwiązaniach? Na razie nie wiadomo, natomiast znalezione przez nas samochody Panek Carsharing miały na szybach nalepki MobiParking zatem można liczyć że firma dotrzyma słowa w kwestii dostarczenia systemu który będzie płacił za parkowanie automatycznie, a klient nie będzie tych opłat ponosić we własnym zakresie. Na razie sama konfiguracja obu systemów jest niewiadomą, jednak liczymy że od startu usług dzieli nas już naprawdę niewiele czasu.

Foto: autonaminuty.org