A tymczasem w Gruzji
e-carsharing w wersji „micro”.

Ciekawe wieści docierają z Kaukazu, gdzie pojawiły się samochody współdzielone, jakich w Polsce i najbliższych okolicach próżno póki co szukać. W stolicy Gruzji kilka dni temu udostępniono pierwsze 10 sztuk współdzielonego Citroena Ami, czyli najmniejszego w palecie francuskiego producenta samochodu elektrycznego.

Gruzja nie ma długiej historii w dziedzinie carsharingu, dlatego pojawienie się tak nietypowego modelu na ulicach Tbilisi można potraktować jako niemałą sensację, tym bardziej w sytuacji, gdy poprzedni elektryczny gruziński carsharing – AitCar niestety w zeszłym roku zakończył swoją działalność.

Dodatkowo na uwagę zasługuje fakt, że Qari, bo tak nazywa się gruziński carsharing, jest jednym z pierwszych carsharingów na świecie, gdzie ten mały samochodzik został udostępniony. Premierowe egzemplarze udostępnione zostały w 2020 roku w należącej do koncernu Stallantis, który jest również właścicielem m.in marki Citroen, usłudze Free2Move, natomiast od tego czasu spotkanie współdzielonego modelu Ami lub pokrewnych (np. Fiata Topolino) w innej usłudze graniczy z cudem.

Usługa Qari działająca w gruzińskim Tbilisi oraz Batumi wprowadzając małego Citroena zaczyna swoją przygodę z carsharingiem, ale nie z współdzieleniem, bowiem dotychczas oferowała ona „sharing” skuterów elektrycznych. Do wynajmu samochodów oraz wspomnianych skuterów służy ta sama aplikacja mobilna, dzięki czemu Qari można określić pierwszą w Gruzji usługą multimodalnej mobilności.

Poniżej znajdziecie skrócony cennik wynajmu Citroena Ami w carsharingu Qari:

1,40 PLN – opłata startowa
1,12 PLN – minuta jazdy
0,14 PLN – minuta postoju

Udostępnij przez :

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz