Wiele uwagi poświęca się ostatnio zagadnieniu „Trójmorza”, czyli grupy Państw w trójkącie Adriatyku, Bałtyku i Morza Czarnego. Oficjalnie grupa ta, ma pomagać swoim członkom w zakresie współpracy w temacie energetyki, telekomunikacji oraz transportu. Nieoficjalnie mówi się jednak także o dodatkowym celu, którym jest zachowanie tożsamości krajów Europy Środkowej, która zanika pod wpływami działań krajów „starej” Unii Europejskiej.
Polityka jednak na bok. W temacie carsharingu „Trójmorze” jest również ciekawym tematem, a jeszcze ciekawszym jest w nim rola Polski. Nie milkną głosy,wg których Polska jest naturalnym liderem wspomnianej grupy. Głównym powodem takich opinii jest fakt, że pośród krajów wchodzących w skład „Trójmorza” Polska jest krajem najludniejszym i o największej powierzchni. Patrząc jednak na skład ugrupowania od strony wskaźnika rozwoju społecznego nie jest już tak dobrze, ponieważ jesteśmy w tym zestawieniu, mniej więcej w środku stawki. Wyższym wskaźnikiem mogą pochwalić się Austriacy, Słoweńcy, Czesi czy Estończycy.
Biorąc jednak pod uwagę carsharing, to nie mamy tu sobie równych. Europa Środkowa o czym już wspominaliśmy na łamach naszego portalu jest bardzo szybko rozwijającym się rynkiem w zakresie współdzielonej mobilności i może napawać dumą fakt, jak szybko staramy się nadrobić dystans dzielący nas pod tym względem od krajów Zachodu. Świetnym przykładem jest tutaj Austria, która jest przecież członkiem „starej Unii”, a jednak już została przegoniona choćby w ilości współdzielonych aut oferowanych w trybie tradycyjnym (bez peer-2-peer) przez właśnie Polskę. Owszem, Austria jest krajem znacznie mniejszym zarówno powierzchniowo, jak i pod względem populacji od Polski. Biorąc jednak pod uwagę, że jeszcze 2 lata temu auta na minuty były nad Wisłą kompletną abstrakcją, gdy Austriacy byli już z nimi doskonale obeznani (Car2go wkroczyło do Wiednia już w 2011 roku) to obecny rozkwit carsharingu w Polsce jest dowodem na to, że Polacy nie boją się nowych trendów i podobnie jak mieszkańcy zachodniej Europy rozumieją, że posiadanie wcale nie musi być najlepszym z możliwych rozwiązań. Analizując kraje „Trójmorza” można śmiało określić, że właśnie Polska jest absolutnym liderem w dziedzinie aut na minuty, zarówno pod względem ilości dostępnych usług, a także w zakresie łącznej ilości samochodów dostępnych do wynajęcia dla zarejestrowanych klientów. Świadczy o tym choćby przygotowana przez nas poniższa tabela.
Polska – ok 3000 aut (6 usługodawców)*
Austria – ok 2000 aut (6 usługodawców)
Czechy – ok 800 aut (4 usługodawców)
Litwa – ok 700 aut (2 usługodawców)
Węgry – ok 470 aut (2 usługodawców)
Rumunia – ok 160 aut (2 usługodawców)
Słowenia – ok 100 aut (1 usługodawca)
Łotwa – ok 70 aut (1 usługodawca)
Estonia – ok 40 aut (1 usługodawca)
Chorwacja – ok 30 aut (1 usługodawca)
Bułgaria – ok 30 aut (1 usługodawca)
Słowacja – ok 10 aut (1 usługodawca)
Osobną interesującą kwestią jest również to jaki procent wśród współdzielonych aut w powyższej liście to auta elektryczne, natomiast o tym będzie mówił szerzej materiał który wkrótce pojawi się na naszych łamach.
*w powyższym zestawieniu nie braliśmy pod uwagę samochodów w platformach wymiany samochodów prywatnych typu peer-2-peer.
Pingback: keto reset diet recipes