Ledwo co, zakończyły się testy elektrycznego carsharingu w Warszawie, dzięki którym Innogy – warszawski operator elektryczny zebrał dane, mające pomóc mu podjąć decyzję czy elektryczne auta na minuty mają potencjał do wyjechania na ulice stolicy, a już pojawił się na horyzoncie kolejny polski gigant energetyczny, chcący powtórzyć projekt Innogy.
Operatorem, który zapowiada stworzenie sieci ładowania, a wraz z nią usługi współdzielonej mobilności jest Tauron – operator działający na południu Polski. Plany Taurona zostały zaprezentowane w ubiegłym tygodniu, podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Deklaracja mówi o współpracy Tauronu z ING, które również mocno angażuje się w rozwiązania związane z elekotromobilnością, w rozbudowę sieci ładowania pojazdów oraz w carsharing na Śląsku. Deklaracje zbiegły się z naszym zeszłotygodniowym doniesieniem o zaawansowanych planach katowickiego magistratu, w zakresie wprowadzeniu szeregu udogodnień dla usług współdzielonej mobilności elektrycznej. Z informacji uzyskanych przez nasz portal, stawka miesięczna za parkowanie w katowickiej płatnej strefie parkowania, dla aut elektrycznych wynieść ma 10 PLN.
Szczegóły usługi przygotowywanej przez Tauron w Katowicach, owiane są na razie tajemnicą, natomiast wysoce prawdopodobnym jest, że elektryczny carsharing w Katowicach zadebiutuje przed grudniowym szczytem klimatycznym ONZ, który pod koniec roku, odbędzie się właśnie w Katowicach.