Wielokrotnie donosiliśmy o fuzji dwóch największych europejskich usług carsharingu: Car2Go oraz DriveNow. Obaj usługodawcy za którymi stoją potężne niemieckie koncerny motoryzacyjne: BMW oraz Daimler zdobyły niedawno komplet zgód europejskich i amerykańskich urzędów antymonopolowych, dzięki czemu nic już nie stoi na przeszkodzie, aby w pełni zjednoczyć siły i wprowadzić nową jakość do usług współdzielonej mobilności.
Sami długo zastanawialiśmy się, czy efektem fuzji będzie tylko wymiana doświadczeń i baz klientów, oraz wspólne inwestycje, czy jednak oba carsharingi pójdą o krok dalej i wycofają dotychczasowy produkt z ulic zastępując go jednym wspólnym, zarządzanym jedną aplikacją. Właśnie w tym tygodniu, jeden sekret wyszedł na światło dzienne. Jurbey – bo taką nazwę otrzymało wspólne przedsięwzięcie niemieckich gigantów, będzie zrzeszać siedem usług organizujących i wspomagających współdzieloną mobilność, a będących w rękach BMW i Daimlera. Mowa tutaj o wspomnianych usługach aut na minuty: Car2Go i DriveNow, oraz ReachNow, które w istocie jest carsharingiem DriveNow, przeznaczonym na rynek Ameryki Północnej, mających jednocześnie kilka dodatkowych funkcjonalności, usługę przewozów taksówkowych: MyTaxi, aplikację do wyszukiwania ładowarek dla samochodów elektrycznych: ChargeNow, oraz parkingów miejskich: ParkNow, a także rozbudowaną platformę do wspierania usług smart-city: Moovel. Nowa nazwa nie znaczy jednak, że wymienione usługi odejdą do lamusa, robiąc miejsce dla nowej. Jak podają źródła związane z projektem, oba koncerny chcą wspólnie zarządzać flotą siedmiu „szybkich motorówek” w odróżnieniu od wspólnego manewrowania jednym „nieporęcznym czołgiem”, dlatego wszystkie wymienione usługi, wraz ze swoimi nazwami pozostaną na swoich miejscach. Zmieni się jednak podejście do ich zarządzania, kładąc nacisk na synergię pomiędzy wspólnymi już elementami układanki.
BMW i Daimler zgodnie podzielili się udziałami w nowym przedsięwzięciu i wg nieoficjalnych informacji, wspólnie zainwestowali w Jurbey już 500 milionów euro. Siedziba nowego projektu będzie mieścić się w Berlinie, który nie został wybrany przypadkowo, bowiem, jest on od wielu lat już uosobieniem Smart-City, w którym każda szanująca się usługa związana z nowoczesną mobilnością jest obecna. Berlin jako miasto z największą ilością pojazdów współdzielonych w Europie (z którym dzielnie walczy Moskwa), wydaje się idealny do roli matecznika nowej wspólnej idei.
Dlaczego jednak, oba dobrze radzące sobie koncerny zdecydowały się połączyć siły, skoro osobno również radzą sobie całkiem dobrze? Źródła tej rewolucyjnej decyzji należy upatrywać na rynku amerykańskim i chińskim, gdzie coraz bardziej rosną w siłę takie platformy jak Uber czy Lyft (USA), oraz DiDi Chuxhing (Chiny) które oferują wielowymiarową mobilność i dodatkowo na tak dużych rynkach nie mają konkurencji. Stąd właśnie decyzja niemieckich koncernów o połączeniu w zakresie mobilności, bo wspólnie będzie im łatwiej konkurować ze światowymi gigantami, niż wtedy gdy muszą skupiać się również na konkurencji z rodzimym rywalem.
Reasumując, dotychczas znane aplikacje obu koncernów, pozostaną na swoich miejscach, jednak warto zapamiętać i obserwować Jurbey, bo nowy twór stać będzie na wiele.
Pingback: keto diet snacks