DriveNow wchodzi do Budapesztu, czyli „Zachód” znów puka do bram Europy Środkowej.

  • Post author:
  • Post category:Europa / Świat

Zaskakujące informacje dotarly do nas z Węgier, a konkretniej z ich stolicy. To właśnie Budapeszt stanie się miastem wyjątkowym, bo pierwszym w historii największego sojuszu w historii światowego carsharingu, czyli współpracy Car2Go (Daimler) i DriveNow (BMW) w którym zostanie uruchomiona wspólna usługa o nazwie ShareNow. Mimo wspólnej nazwy dla połączonych sił obu koncernów, nie jest jasna jeszcze decyzja pod jakim ostatecznie logiem będą jeździć po Budapeszcie samochody nowej usługi (ShareNow czy DriveNow).

Zgodnie z zapewnieniami usługodawcy, już 29 kwietnia b.r. na budapesztańskie ulice wyjedzie łącznie 240 samochodów marek BMW i MINI (w tym 40 sztuk elektrycznego BMW i3). Inwestycja na Węgrzech jest pierwszym krokiem w szerszych planach ShareNow odnośnie rynków Europy Środkowej, gdzie dotąd żadna zachodnioeuropejska usługa nie dotarła. Zarówno DriveNow jak i Car2Go (jeszcze przed połączeniem) deklarowało

udział w pierwszym przetargu na carsharing w Warszawie jeszcze w 2016 roku, jednak ostatecznie żadna z firm nie zdecydowała się na złożenie oferty. Wartym zauważenia jest fakt, że węgierski oddział, będzie inicjatywą franczyzową, którą w imieniu niemieckiej spółki, zarządzać będzie tamtejsza grupa kapitałowa Wallis Asset Management Zrt. w której rękach jest również m.in węgierska franczyza SIXTa – wywodzącej się z Niemiec globalnej, tradycyjnej wypożyczalni samochodów, która jeszcze do niedawna wraz z BMW tworzyła carsharing DriveNow.

Mimo, że usługa startuje dopiero za niceałe 3 tygodnie, znane są już oficjalne ceny które jednoznaczenie należy uznać za wysokie. Minuta jazdy najtańszym MINI One w budapesztańskiej usłudze wyceniona jest na 99 Forintów, czyli ok 1,30 PLN. W przypadku większych samochodów cena jest jeszcze wyższa. Dobrym przykładem jest tutaj stawka za elektryczne BMW i3, które Węgrzy będą mogli wynająć w cenie 1,70 PLN za minutę. Dla porównania, debiutujące w zeszłym tygodniu w Warszawie InnogyGO! za identyczny samochód każe sobie płacić „tylko” 1,19 PLN za minutę, co przy cenach oferowanych przez warszawskich konkurentów i tak wydaje się sumą wysoką. Również drogo prezentuje się stawka ShareNow za postój, która proponowana jest w wysokości 50  Forintów za minutę (0,65 PLN). Stawka kilometrowa nie jest naliczana.

Cennik nie wydawałby się tak kontrowersyjny, gdyby usługa była udostępniona w jednym z krajów Europy Zachodniej, gdzie niemieckie carsharingi oferują z powodzeniem podobne ceny, ale bazując na znacznie majętniejszym społeczeństwie niż to węgierskie. Jego siła nabywcza jest zbliżona do polskiej, a trudno byłoby wyobrazić sobie sukces usługi z podobnymi stawkami choćby w Warszawie. ShareNow, nie będzie jednak pierwszą usługą aut na minuty w Budapeszcie, bowiem o prym w węgierskiej stolicy od pewnego czasu walczą usługi: GreenGo (VW eUp) oraz MOL Limo (VW Up, VW eUp & Mercedes A-klasa), które jednak oferują znacznie bardziej przystępne ceny (najmniejszy VW Up w obu usługach to koszt ok 66 Forintów, czyli niecałe 0,90 PLN za minutę co biorąc pod uwagę brak stawki za kilometr jest ceną jeszcze do przełknięcia).

Z dużym zainteresowaniem przyglądamy się dalszym krokom ShareNow, szczególnie tym w Europie Środkowej, jednak patrząc realnie, to nawet fakt jazdy uchodzącymi za ekskluzyne, samochodami grupy BMW przy tak wysokich cenach, stawia sukces tego przedsięwzięcia pod znakiem zapytania.

W ramach ciekawostko, dodamy, że w Budapeszcie nasza redakcja gościła w styczniu b.r. i już wkrótce udostępnimy Wam, nasz test Mercedesa A-klasy we wsponianej usłudze MOL-Limo.

Udostępnij przez :

Dodaj komentarz