AutoLib mówi… Au revoir!

  • Post author:
  • Post category:Świat

Niestety, problemy najbardziej znanego elektrycznego carsharingu, o których pisaliśmy na naszych łamach, na początku czerwca, okazały się na tyle poważne, że operator usługi AutoLib zadecydował o definitywnym zamknięciu jej do końca lipca 2018. Tym sposobem największy system carsharingu opartego na samochodach elektrycznych (ponad 4000 samochodów w Paryżu) kończy swoją działalność w stolicy Francji. Co ciekawe, wyłączona zostaje na ten moment tylko usługa paryska. Oddziały w Bordeaux oraz Lyonie, a także usługi zagraniczne, czyli włoski Turyn, amerykańskie Indianapolis i Los Angeles, oraz Singapur, pozostają nadal aktywne.
Paryż dzięki zamknięciu usługi AutoLib, dołącza do Berlina oraz San Francisco, czyli niechlubnego grona metropolii, w których w ciągu ostatnich dwóch lat zamknięto systemy elektrycznych aut na minuty. Przypadek Paryża jest jednak o tyle poważniejszy, od pozostałych dwóch miast, że AutoLib na ulicach stolicy Francji było totalnym hegemonem. Zarówno w Berlinie jak i w San Francisco, elektryczne usługi nie wytrzymały konkurencji spalinowych usług. W Paryżu AutoLib było w zasadzie bezkonkurencyjne. Dlaczego zatem srebrne Bollore BlueCar’y opuszczają Paryż? Wszystkiemu winny jest potężny koszt budowy kompletnej usługi składającej się z 4 tysięcy aut elektrycznych oraz potężnej infrastruktury składającej się z ponad tysiąca stacji do ich ładowania. Usługa była obecna na ulicach Paryża od 2011 roku. Czy zatem przez cały ten czas usługa była stale nierentowna? Tak, natomiast dzięki temu, że AutoLib dotowany był przez cały okres z budżetu miasta Paryża, można zakładać, że usługodawca nie był wystarczająco zmotywowany do rozwoju swojego systemu nad Sekwaną. Mimo dużej popularności AutoLib wśród Paryżan, narzekali oni na fakt, ogólnego zaniedbania dostępnych w usłudze samochodów. Konsekwencją tego był systematyczny spadek ilości wynajmów, co dodatkowo było powodowane faktem, że przez blisko 7 lat działalności, usługa się nie rozwijała. Mimo sukcesywnego rozwoju systemów otwartych (free-floating), które również oferowane były w przypadku aut elektrycznych (przykładem jest choćby wrocławska Vozilla) AutoLib pozostał stacjonarny, do tego samochód użytkowany w usłudze – Bollore BlueCar wymagał długiego czasu podłączenia do ładowarki, przez co często duża część floty pozostawała zablokowana. Paryskim klientom przestał odpowiadać taki model, przez co zaczęli oni korzystać z wygodniejszych alternatyw jak choćby Uber. Ostatecznie paryski Ratusz odmówił koncernowi Bollore 300 milionów Euro dotacji, która pozwoliłayby usłudze kontynuować swoją działalność, oraz pokryć potencjalną stratę. W efekcie AutoLib kończy swoją przygodę w Paryżu. Warto jeszcze w tym miejscu powtórzyć fakt z początku naszego materiału, czyli to, że zamykana jest póki co wyłącznie usługa paryska, a filia choćby z Bordeaux pozostaje przy życiu. Przypominamy o tym, dlatego, że we wspomnianym Bordeaux, usługa firmy Bollore działa w systemie niestacjonarnym. Być może, gdyby operator poszedł tym tropem również w Paryżu, tamtejsza usługa miałaby większe szanse na utrzymanie się na rynku.
Tak się jednak nie stało, a natura nie znosi próżni. Pamiętajmy, że Paryż ma jedną z najlepiej rozwiniętych infrastruktur dla samochodów elektrycznych, zatem wizja wprowadzania na miejsce ustępującego AutoLib usług spalinowych, wydaje się abstrakcyjna. Tym bardziej abstrakcyjna, gdy weźmiemy pod uwagę ekologiczne ambicje paryskiej Mer Anne Hidalgo, które chyba uda się zaspokoić, ponieważ jest coraz głośniej o planach gigantów branży aut na minuty, którzy chętnie zastąpią AutoLib w roli dostawcy elektrycznego carsharingu w stolicy Francji. Mowa tutaj o BMW z usługą DriveNow, koncernie Daimler z usługą Car2Go, oraz francuskim PSA.
Szybkie wprowadzenie usługi elektrycznej na miejsce AutoLib, leży w interesie całej branży carsharingu, szczególnie tego zero-emisyjnego, ponieważ dłuższy rozwód Paryża i elektrycznych aut na minuty, z pewnością postawi wiele znaków zapytania w temacie dalszego rozwoju usług na prąd, a w szczególności może ostudzić zapał włodarzy miejskich na całym świecie w temacie inwestycji w takie projekty. Samorządy chcąc wspierać finansowo miejskie systemy oparte na autach elektrycznych, zastanowią się dwa razy zanim podejmą taką decyzję, nie chcąc powielić scenariusza paryskiego.
Udostępnij przez :

Ten post ma 2 komentarzy

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.