Pod koniec lutego miała miejsce konferencja prasowa nowego warszawskiego carsharingu, którego operatorem jest stołeczny operator energetyczny Innogy. O konferencji pisaliśmy szerzej tutaj, a sam nasz test pierwszego w Warszawie systemu elektrycznych aut na minuty można obejrzeć w tym miejscu.

Chcielibyśmy jednak zwrócić uwagę, na fakt pewnego istotnego szczegółu, który Innogy trzymało w sekrecie podczas konferencji. Chodzi mianowicie o tajemniczego partnera, dla którego Innogy wydzieliło na wyłączność 2 samochody ze swojej elektrycznej floty o czym poinformowali zgromadzonych dziennikarzy, zachowując jednak dla siebie nazwę partnera. Dzisiaj możemy jednak donieść, że Innogy postawiło na współpracę z jednym z największych banków komercyjnych obecnych w Polsce, czyli ING Bank Śląski. Dwa elektryczne pojazdy zostały udostępnione na potrzeby pracowników stołecznej centrali ING, a inicjatywa ta, jest częścią ich głębszej idei ekologicznej.

Z działaniami pro-środowiskowymi ING chce być kojarzone już od pewnego czasu. Niedawno głośno było o ich programie #mojepowietrze, czego efektem było choćby ustawienie w centrum krakowskiego parku Jordana, pierwszej w Polsce instalacji antysmogowej typu: Smog Free Tower. Częścią idei jest również ekologiczny carpooling dla pracowników firmy w centralach ING na południu kraju, w których wprowadzono na potrzeby pracowników elektryczne Nissany Leaf. Niewątpliwie w działaniach Banku Śląskiego w naszym kraju, dużą rolę odgrywa, większościowy holenderski udziałowiec , czyli ING Group N.V. który również w swojej macierzystej Holandii znany jest z działań proekologicznych.

Zarówno Innogy, jak i ING obserwuje tendencje na rynku carsharingu, a udostępnienie elektrycznych aut zarówno w usłudze otwartej jak i dla potrzeb pracowników Banku Śląskiego, należy rozpatrywać póki co w charakterze testu. Można jednak śmiało założyć, że działania obu korporacji będą szły w kierunku stałego rozwoju współdzielonej mobilności, która na dodatek będzie w pełni elektryczna, za co trzymamy kciuki.