Carsharing wg SEATa będzie „MINIMOlny”

Podczas rozpoczętych wczoraj w Barcelonie targów MWC (Mobile World Congress) w Barcelonie, zaprezentowany został koncepcyjny model od SEATa o nazwie Minimo. Interesującym jest fakt, że na premierę tego pojazdu zostało wybrane wydarzenie które poświęcone jest urządzeniom mobilnym, a nie jedne z wielu renomowanych targów samochodowych jakie odbywają się w Europie. SEAT wybrał to miejsce nieprzypadkowo, bowiem model Minimo ma być odpowiedzią niegdyś hiszpańskiej marki na stale rozwijający się rynek carsharingu, który od dłuższego czasu, nierozerwalnie związany jest właśnie z urządzeniami mobilnymi i komunikacją bezprzewodową.

Minimo jest dwuosobowym „elektrykiem” mierzącym zaledwie 2,5 metra długości i 1,24 metra szerokości. Wyglądem przypomina wiekowy już model Twizzy, obecny na rynku od niemalże 7 lat. Zasięg dostępny na w pełni naładowanej baterii wynosi około 100 kilometrów.

Bateria zamontowana w samochodzie ma pojemność niecałych 10 kWh, jednak w przypadku Minimo, od tej informacji ważniejsze jest to, że SEAT zastosował w tym niewielkim pojeździe system wymiennych baterii, dzięki czemu, gdy akumulator z którego korzysta samochód, wyczerpie się, można go stosunkowo prosto wymienić na w pełni naładowany.

Właśnie system wymiennych baterii, oraz niewielkie rozmiary samochodu, czynią wg słów Prezesa SEATa, z Minimo pojazd idealny do carsharingu, dzięki czemu auto nie stałoby pod ładowarką przez dużą część dnia, a mogłoby pracować w pełni efektywnie, jeżdżąc po mieście niemal bez ograniczeń (pod warunkiem stałego dostępu do w pełni naładowanych akumulatorów na wymianę). Fakt ograniczonego sukcesu wymienionego już wcześniej Twizzy w usługach współdzielonej mobilności każe być ostrożnym w takich deklaracjach wobec małych, dwuosobowych pojazdów, bardziej przypominających skuter z dachem niż pełnoprawny samochód, niemniej jednak, szczególnie ze względu na fakt wymiennych akumulatorów, warto obserwować rozwój conceptu Minimo, który z pewnością w carsharingu z czasem zadebiutuje, ponieważ mimo, że jest to jeszcze prototyp, to należy pamiętać, że SEAT zarządza w Madrycie swoim autorskim carsharingiem o nazwie Respiro i nie dostrzegamy powodów dla których do tej usługi Minimo miałoby wkrótce nie trafić.

Udostępnij przez :

Ten post ma jeden komentarz

Dodaj komentarz