Interesujące wieści docierają z Litwy Otóż u naszego północno-wschodniego sąsiada, największy lokalny dostawca carsharingu, CityBee ogłosiło przetarg na dostawę 1000 nowych samochodów różnych klas do roku 2019. CityBee posiada bardzo mocną pozycję na litewskim rynku, udostępniając obecnie na terenie największych litewskich miast (Wilno, Kowno i Kłajpeda + w nadmorskie kurorty Połąga i Nida) około 400 samochodów. Litewski usługodawca próbował bezskutecznie rozwinąć swoją usługę w Polsce, natomiast przegrał z firmą Enigma (właściciel Vozilli) w przetargu we Wrocławiu, a także uczestniczył w nierozstrzygniętym przetargu w Warszawie. Po nieudanych polskich epizodach, właściciel CityBee postawił najwyraźniej na jeszcze poważniejsze umocnienie swojej pozycji na rodzimym rynku, zwiększając pokaźnie gęstość, a co za tym idzie dostępność usługi. Dodatkowym, bardzo istotnym atutem usługi, jest możliwość migrowania samochodów pomiędzy miastami w których usługa jest udostępniona, co jest rzadkością nie tylko w Europie, ale też na całym świecie. Obecnie na Litwie, CityBee ma tylko jednego konkurenta, elektryczny carsharing Spark, oparty na ok. 20 VW eUP, który przy wielkości CityBee jest konkurentem wyłącznie symbolicznym. Można zatem śmiało założyć, że oprócz zwiększenia gęstości CityBee przy okazji osiągnie jeszcze jeden istotny skutek. Nasycając największe miasta w kraju bardzo dużą ilością samochodów, każdy operator chętny zainwestować na Litwie w rozwój konkurencyjnej usługi współdzielonej mobilności, dwa razy się nad tym zastanowi, zatem tak jak założyliśmy w tytule, na Litwie monopol CityBee umocni się wkrótce jeszcze bardziej.

Usługę CityBee redakcja autonaminuty.org testowała w 2016 roku. Materiał z tego testu przypominamy w niniejszym linku: CityBee Test