Po niespełna dwóch latach działalności do historii przechodzi w pełni elektryczny carsharing uruchomiony w najmniejszym jak dotąd polskim mieście. Zero-emisyjne auta na minuty zagościły w Siedlcach w marcu 2019 roku jako pilotażowy projekt największego, polskiego operatora energetycznego PGE, który w późniejszym czasie wykupił najstarszy polski carsharing czyli – 4Mobility.

Po zakończeniu wspomnianego „pilota”, czyli w październiku 2019 roku, komplet Renault Zoe z Siedlec zmieniło barwy na 4Mobility i w dalszym ciągu służyło mieszkańcom czwartego, największego miasta na Mazowszu. Oprócz francuskich samochodów elektrycznych w siedleckiej strefie 4Mobility udostępniło kilka, również zero-emisyjnych Nissanów Leaf drugiej generacji.

Pomimo zmiany barw i wejściu do sieci dużego operatora jakim bez wątpienia jest 4Mobility, wraz z nowym rokiem siedlecka strefa zakończyła swoją działalność i klienci utracili możliwość wynajmowania samochodów tego usługodawcy w Siedlcach. Co prawda strefa jest nadal widoczna w aplikacji, natomiast wszystkie samochody zostały z niej wycofane a sama strefa ma zostać usunięta w najbliższym czasie.

Zakończenie działalności w Siedlcach poprzedzone zostało wycofaniem z floty 4Mobility wspomnianych już Renault Zoe, które były dotychczas dostępne w Siedlcach oraz w Warszawie. Zawieszenie inwestycji w elektromobilność ze strony 4Mobility jest symptomatyczne i w sytuacji gdy stojący za „czwórkami” energetyczny gigant PGE wstrzymuje inwestycje w elektryczny carsharing, jasno wskazuje to, że carsharing oparty wyłącznie na samochodach elektrycznych w obecnej chwili w Polsce nie ma szans na rentowność, dlatego trzeba go organizować stopniowo na co wskazuje niedługa ale obfitująca w porażki historia polskiego carsharingu elektrycznego.

Po zakończeniu działalności 4Mobility w Siedlcach, jedynym usługodawcą działającym w tym mieście jest Panek CarSharing udostępniający tam kilka samochodów spalinowych.